wtorek, 24 kwietnia 2012

Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafon


    Nie ma chyba na świecie, a przynajmniej w Europie człowieka, który by nie słyszał o „Cieniu wiatru”. To niesamowita książka, która zapoczątkowała całkiem nowy gatunek literacki. Jest niesamowicie synkretyczna jeśli chodzi o treść, jak i formę. Wciągnęła mnie od pierwszej strony. Niesamowicie wykrojone postacie, pełne kontrastów, totalne indywidua. Klimat nie do opisania, cała historia owiana lekką mgłą. Wilgotna, brudna Barcelona, która otacza czytelnika z każdej strony. Jej zapach przenika nas na wskroś. Choć jest to dość obszerna pozycja, czytelnik nie jest w stanie zorientować się jakim cudem, tak szybko pochłania kolejne strony.
   Książka ta jest autotematyczna. Gdyby była nowelą, można byłoby zaryzykować stwierdzeniem, że jej sokołem jest właśnie książka pt. „Cień wiatru”. Głównym bohaterem jest młody chłopak – Daniel Sempere, który razem z ojcem prowadzi małą księgarnię. Wszyscy księgarze Barcelony mają tajemnicę, którą ojciec postanawia mu przekazać. To tajemnicze miejsce znane cmentarzem zapomnianych książek. Każdy, kto pojawia się tam po raz pierwszy wybiera sobie książkę, którą jest zobowiązany ocalić od zapomnienia. To właśnie ten młody chłopak trafia na jeden z nielicznych egzemplarzy „Cienia wiatru”. Tak zaczyna się jego przygoda. Nie raz stanie w obliczu niebezpieczeństwa, pozna wielu „nieciekawych typków” ale także wspaniałych przyjaciół. Nie brak tu także wątku miłosnego. Perypetie młodego Daniela oraz późniejsza miłość łapią za serce i doprowadzają kobiety do łez. Jak zakończy się historia Daniela? Kim jest Julian Carax i jaką rolę odegra w życiu młodego Sempere?
   Wykreowane przez autora postacie to literacki majstersztyk. Charakter każdej z nich głęboko zapada w pamięć czytelnika. W mojej szczególnie zapisał się Fermin. Jego niesamowite przemyślenia i aforyzmy doprowadzają do łez i to nie są łzy wzruszenia a śmiechu. Bardzo dobry język. Nieoczekiwane zwroty akcji, nieprzewidywalne powiązania między bohaterami niczym z „Mody na Sukces” choć o wiele bardziej głębokie i przemyślane. Nie muszę już chyba tego bardziej podkreślać. Polecam każdemu. Książka spodoba się zarówno fanowi akcji, kryminału, powieści psychologicznych czy romansu.

9/10

Cykl
Cień wiatru / Gra anioła / Więzień nieba

0 komentarze:

Prześlij komentarz