czwartek, 26 kwietnia 2012

Alchemik - Paulo Coelho

   To druga książka Coelho, którą miałam okazje przeczytać. Tak naprawdę była ona moim pierwszym spotkaniem z tym autorem. Słyszałam bardzo skrajne opinie na jego temat. Osobiście jestem do niego bardzo uprzedzona, to właśnie zasługa tej książki. Zabierałam się za nią dwa razy. Za pierwszym nie dotarłam nawet do połowy. Za drugim, byłam zmuszona przeczytać całą, ponieważ dostałam ją w prezencie. Może to ze mną coś jest nie tak, ale kompletnie nie rozumiem tej powieści. Jest to książka o poszukiwaniu sensu życia. Tyle wiem po ponad dwustu stronach. Czy w każdej książce autor miesza świat metafizyczny z rzeczywistością? Jeżeli tak, to robi to kompletnie nieudolnie.

   Spotykamy młodego pasterza - Santiago, który podróżuje po Andaluzji wraz ze swym stadem. Miewa on dziwny sen, o tajemniczym skarbie, ukrytym w okolicach piramid. Gdy przebywa w jednym z miasteczek, spotyka cygankę oraz starca, którzy namawiają go aby szedł szukać skarbu. Santiago podejmuje decyzję i wyrusza w podróż. Po drodze spotyka go wiele przygód. Poznaje różnych ludzi, zarówno dobrych, jak i złych. Oczywiście, jak w każdej powieści posiada wybrankę swego serca. Czy uda mu się znaleźć skarb i zdobyć serce ukochanej dziewczyny? A może skarb jest w całkiem innym miejscu?
   Jeśli lubicie Coelho to na pewno już przeczytaliście tę książkę. Jeżeli nie czytaliście do tej pory żadnej książki tego autora, to nawet nie patrzcie na tę powieść. Jeżeli już bardzo chcecie, to zacznijcie po prostu od innej. Niektóre sceny wyrwane niczym z bajek o czterdziestu rozbójnikach, albo "Baśni tysiąca i jednej nocy". Autor lubuje się w przesłodzonych aforyzmach i "pakuje" je gdzie popadnie. Osobiście nie polecam, ale tak jak mówiłam na początku, opinie są bardzo podzielone. Paulo Coelho jest autorem, którego albo się kocha, albo nienawidzi.

3/10

2 komentarze:

  1. Coelha nienawidzę! Przeczytałam jego 3 książki i każda to była żenada! Nie chcę nikogo obrażać, ale jego książki są przeznaczone dla totalnych naiwniaków.
    A tak na marginesie, miłego blogowania życzę i zapraszam na mojego :)
    http://knigiszarikowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się, Coelho jest napakowany do szpiku kości jakimiś wydumanymi refleksajmi czy aforyzmami.

    OdpowiedzUsuń