środa, 23 maja 2012

Oskar i pani Róża - Eric-Emmanuel Schmitt

 Długo zbierałam się do przeczytania tej książki. Zawsze było mi szkoda pieniędzy, ponieważ jest cieniutka, a kosztuje tyle samo co nie jeden gruby tom innej powieści. Z resztą słowa "wydarzenie literacie na miarę Małego Księcia" nieustannie mnie odrzucały. Myślałam, że to kolejny chwyt marketingowy. Teraz przyszedł czas na przyznanie się do błędu. To nie jest zwykła książka. Książki jak ta, nazywam studnią bez dna. Ilekroć się do niej wraca, znajduje się w niej coś nowego, innego.
Niby zwykła historia małego, chorego chłopca, przedstawiona w formie powieści epistolarnej, złożona z jego listów do Boga, wzbudza w czytelniku skrajne emocje i poczucie czegoś niezwykłego, trudnego do zdefiniowana. Autor opowiada historię używając nie tylko słów. Cała ta książka, jej wygląd, forma, nawet długość są historią samą w sobie.
   Autor obdarowuje każdego czytelnika boskimi mocami. Stajemy się bogami, którzy mogą wszystko, panami życia i śmierci.  Nagle dostajemy list od umierającego chłopca. Wszystko się zmienia, nasze oczy się otwierają. Zauważamy jak jesteśmy zagubieni w tym świecie, zatraceni w "wyścigu szczurów". Mówimy, że cieszymy się życiem, że doceniamy je. Aż tu nagle, ośmioletni chłopiec daje nam po głowie patelnią, pokazuje jak głęboko się mylimy.  Oskar w swojej walce o życie, staje się nauczycielem, przewodnikiem i autorytetem dla swoich rodziców, lekarzy i nas samych. Dowiaduje się, że mimo operacji niedługo umrze. Rodzice zamiast go wspierać załamują się. Jedyną osobą, która go nie zawodzi jest ciocia Róża. Starsza kobieta, która z własnej woli i dobroci serca spotyka się z ciężko chorymi dziećmi. To właśnie ona namawia Oskara by zaczął pisać listy do Boga. Zawdzięczamy jej także zakończenie powieści.
   Fenomenu tej książki nie da się wyrazić słowami. Ją trzeba po prostu przeczytać, ponieważ ma ona zdolność trafiania do ludzkich dusz i sumień. W każdym z nas porusza inne struny. Osobiście chciałabym mieć tyle wiary, nadziei, miłości i siły co Oskar. Jego ten okrutny świat nie skaził swoim materializmem i bezwzględnością. Był czysty do samego końca.

10/10

2 komentarze:

  1. Jedna z moich koleżanek ze szkoły polecała mi tę książkę i nie byłam przekonana co do niej.
    Jednak gdy widzę takie wysokie noty na blogach recenzenckich, to po prostu od razu mam ochotę polecieć do biblioteki i książkę pożyczyć. Niestety brak czasu mi to skutecznie uniemożliwia, tak więc pozostało mi zadowolić się tym co mam i w następnej kolejce pożyczyć resztę
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Great info. Lucky me I discovered your site by chance (stumbleupon).
    I've book-marked it for later! no credit check payday loans
    Here is my web site ... payday loans

    OdpowiedzUsuń